Ten statek jest sexy!

W poniedziałek, 28 listopada 2016 r., statek zaopatrzeniowy platform naftowych Siem Thiima opuścił stocznię Remontowa Shipbuilding SA w Gdańsku i wyruszył w długą podróż do Portu Dampier w zachodniej Australii. Będzie pierwszym statkiem offshore zasilanym LNG w tym kraju.

Siem Thiima (poprzednia nazwa Siem Harmony), to drugi statek typu PSV (pierwszym był Siem Pride), o napędzie zasilanym skroplonym gazem ziemnym, zbudowany przez stocznię Remontowa Shipbuilding (nr budowy 856/2) dla norweskiego armatora Siem Offshore. Statek został przekazany klientowi 24 listopada, jednak z uwagi na złą pogodę, wypłynął z Gdańska cztery dni później.

W pierwszym kwartale 2017 roku Siem Thiima rozpocznie pracę w Australii w ramach 5-letniego czarteru dla firmy Woodside Energy, czołowego operatora na rynku LNG. Jak informuje australijska spółka, statek będzie pełnił swoje zadania w rejonach Exmouth i Pilbara.

Jak podkreślił Peter Coleman, CEO i dyrektor zarządzający Woodside, rynek dla skroplonego gazu ziemnego, jako paliwa żeglugowego kryje ogromny potencjał i może obecnie zaspokoić popyt rzędu ponad 200 mln ton LNG rocznie.

Firma Siem Offshore, w opublikowanym oświadczeniu stwierdza: „Ten kontrakt (5 – letni czarter pomiędzy Siem Offshore i Woodside – dop. red.) to znaczący kamień milowy dla obu firm w ich zaangażowaniu w Australii i na Dalekim Wschodzie, jak również znaczący krok naprzód w rozwoju zrównoważonego transportu, dzięki zastosowaniu z inicjatywy Woodside, korzystnego dla środowiska paliwa LNG jako głównego źródła zasilania statków”.

Jesteśmy podekscytowani, ponieważ jako pierwsi wprowadzamy jeden z takich statków (Siem Thiima – dop. red.) na obszar półkuli południowej. Australia jest na drodze do stania się największym na świecie producentem LNG, dlatego wyposażanie naszej floty w statki dwupaliwowe ma głęboki sensmówi Mike Utsler, dyrektor operacyjny w Woodside i dodaje: – Nasze zbiornikowce LNG używają przewożonego ładunku, aby zasilać swoje silniki, co czyni je przyjaznymi dla środowiska. W naturalny sposób będziemy rozwijać takie źródła napędu także dla naszej floty pomocniczej.

Przed wypłynięciem w swój pierwszy rejs do Australii statku Siem Thiima, byliśmy na jego pokładzie i rozmawialiśmy z jego kapitanem – Theo van der Merwe.