Morskie inwestycje za 1,15 miliarda złotych
W Polskiej Filharmonii Bałtyckiej im. Fryderyka Chopina w Gdańsku, 23 października 2023 r. odbyła się konferencja, podsumowująca pięć projektów Urzędu Morskiego w Gdyni, poprawiających dostęp do trójmiejskich portów od strony morza, a także wzmacniających bezpieczeństwo życia i nawigacji na polskich obszarach morskich.
Chodzi o projekty: „Modernizacja układu falochronów osłonowych w Porcie Północnym w Gdańsku”; „Pogłębienie toru podejściowego i akwenów wewnętrznych Portu Gdynia. Etap II – pogłębienie toru podejściowego”; „Modernizacja wejścia do Portu Wewnętrznego w Gdańsku. Etap III A”; „Budowa morskiego systemu łączności w niebezpieczeństwie, GMDSS-PL” oraz projekt „Zintegrowany system oznakowania nawigacyjnego z elementami e-navigation”. Ich realizacja była współfinasowana przez Unię Europejską.
– Morze Bałtyckie, które staje się wewnętrznym morzem NATO zasługuje na gigantyczne, nowoczesne inwestycje. Mamy inwestycje jak nowe nabrzeża i modernizacja starych nabrzeży oraz budowa falochronów, ale też bardzo innowacyjne podejście do bezpieczeństwa i komunikacji na morzu – podkreślił w rozmowie z Polską Agencją Prasową wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski.
– Polskie porty w tym roku po raz kolejny notują rekordy przeładunków, mimo wojny na Ukrainie. Po pandemii Covid-19 gospodarka się odradza. Po kongestiach na Dalekim Wschodzie, Morze Bałtyckie cały czas jest atrakcyjne i nie możemy z tej drogi zejść. Polskie porty muszą być konkurencyjne, muszą się rozbudowywać – stwierdził Witkowski.
Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni kpt. Wiesław Piotrzkowski podkreślił, że łączny koszt pięciu podsumowywanych inwestycji, to ponad 1 mld 150 mln zł.
– Będą one służyły przez dziesiątki lat, a także poprawiały możliwości rozwojowe i zapewniały konkurencyjność portów. Widzimy jak te krzywe, dotyczące przeładunków w portach, pną się do góry – dodał.
Jak zaznaczył, „koniecznością dziejową” w przyszłości będzie budowa portu zewnętrznego w Ustce.
– Taki port musi powstać na środkowym wybrzeżu. W Ustce możemy stworzyć terminal instalacyjny, ale też poważne centrum serwisowe. Mamy już program funkcjonalno-użytkowy, w tej chwili wykonujemy raport oddziaływania na środowisko i czekamy tylko na zielone światło i finansowanie tego przedsięwzięcia – wskazał Wiesław Piotrzkowski.